Ile Pini opuściło?
?
Ile Pini opuściło?
20 groszy
A jak wygląda u was wybicie na wbc .76,7% bezpośrednio z paśnika brutto uznać za zadowalający wynik czy nie bardzo?????????????
Słabe te wybicie... 78% to standard
Pini myśli chyba że postraszy obniżkami i od razu się tuczniki znajdą; do Niemiec niech jadą po droższe
a odnośnie tego wybicia to też uważam że słabe trochę, w Pinim takie wybicie? Bo mnie też ostro tam golili dlatego zmieniłem odbiorców i od razu zupełnie inne wyniki oczywiście na tym samym kolczyku; jak uczciwie to 77,5% powinno być
mi w Pinim w grudniu zrobili 76,7% u świń które na głodno ładowałem
wybicie 79-81% Zywione na sucho
30 gr minus
hehe
nie sprzedawać złodziejom to inaczej będą myśleć; wstrzymać się kto może
Tak trzeba sie wstrzymać! To ich stare zagrywki! Myślą ze wyplosza dzika z lasu!
09 jestes mistrzem ! U ciebie to juz 40gr w tym tyg spadło! Ha ha
30 gr minus
To ładnie polityka Izdebskiego zadziałała .
Nemezis zależy w jakiej wadze świnki były, na małych wydajność zawsze będzie niższa niz na ciężkich, mięsność i tempo wzrostu tez ma duże znaczenie.
Odnośnie cen to po 4,75 jutro ładuję 180szt.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
I.
Taka 105 może miec wybicie 75% podczas gdy 125 z tego samego kojca będzie miąlo 80% znam to z własneych doświadczeń.
Generelnie sprzedaz małych na wbc jest nieopłacalna.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Niezłe przyrosty...

Mój dzisiejszy raport to dopiero rewelacja, 75,6% na świniach 10h bez paszy przy śr wadze 115kg.
A, że podpisałem ten "fantastyczny" kontrakt to świnki wyszły 4,57 netto (odpowiednik 4,66-2%)
No ale jak ktoś jest na kontrakcie to Go przecież można kroić jak się podoba bo następne i tak odda w te samo miejsce
Oj głupi ja głupi
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl

to ja tutaj czegoś nie rozumię, z kim rozmawiam, to mówi,ze na kontrakcie wychodzi super
rachunek ekonomiczny skupnika czy tam ZM zawsze musi byc na + a w naszych realich tylko wolny rynek i kilku do wyboru chętnych i oczywiscie dobry towar bo jak sie z 1 zwiążesz to zawsze wywali ci po rogach a tym bardziej jak sie podpisze bo wtedy musisz sprzedac....
Lukas 4,57 przy 10 h głodówce to jest odpowiednik 4,2 - 2 %
dla mnie kontrakt obecnie to jest pewny dostawca ktorego kroi sie do czasu az nie zmadrzeje,a kontrakt nakladczy to juz ostatnia deska ratunku lub glupoty raczej glupoty zostajesz bez majatku z kupa roboty i bez nadziei na wieksza kase Mam wielu kolegow ktorzy trzymaja duzo swinek i wszyscy najlepej gospodarzacy sprzedaja bez kontraktu najlepiej placacemu i tylko na zywa wage.
do mnie też wydzwaniała ta firma co Lukas podpisał z nią kontrakt, ale mnie pini rok temu w wycyckał konkretnie na umowie i nigdy z nikim nie podpiszę umowy na żywiec, nie ma to jak wolny rynek przy moich ilościach
co innego jest np. z rzepakiem, miałem ładny kontrakt w ubiegłym roku i co do złotówki się wywiązali w ciągu tygodnia od skoszenia wszystko było odebrane
A ja powiem tak, mam kontrakt podpisany z jedną firmą odkąd ta firma istnieje i nie zamierzam z niego rezygnować (chyba że całkowicie zamknę hodowlę). Co prawda jak jest duże zapotrzebowanie na świnie to na wolnym rynku mógłbym uzyskać te 20-30 (może nawet 40 gr. na kilogramie) więcej. Jednak w okresach drastycznych spadków cen moja cena zawsze wynosiła ok złotówki więcej. Pamiętam czasy jak sąsiad na wolnym rynku sprzedał po 2,80 a mi w zakładach wyszły 4,03 na żywą. Musiałem mu pokazywać fakturę bo nie chciał mi uwierzyć. Ale to był już największy dołek cenowy, a mi nigdy w świnki nie wyszły poniżej 4,00 zł. Później cena wzrosła do 3,50 to mi już wychodziły ok 4,30. Po prostu przy długofalowej współpracy z jednym zakładem mam dużo mniejsze wachnięcia cen.
Lukas pytanie kto cie tak kroi:pini czy pośrednik? Wolny rynek na ten tydzień 4.9 netto- na przyszły tydzień nie wiadomo bo makaron opuścił
Kontrakt to jest dobry.... Ale dla tych co nie ważą Swin - samochodu przed sprzedażą Oraz nie potrafią wyliczyć sobie przyrostu zużycia paszy i wybicia ... Oczywiscie od swojej wagi a nie zakładowej! Wszystko w temacie!!
Kontrakt to jest dobry.... Ale dla tych co nie ważą Swin - samochodu przed sprzedażą Oraz nie potrafią wyliczyć sobie przyrostu zużycia paszy i wybicia ... Oczywiscie od swojej wagi a nie zakładowej! Wszystko w temacie!!
A co ma wspólnego to co napisałeś z kontraktem? Jak ktoś Cię oszukuje na wadze to bez różnicy czy masz z nim podpisany kontrakt czy nie.
A ja powiem tak, mam kontrakt podpisany z jedną firmą odkąd ta firma istnieje i nie zamierzam z niego rezygnować (chyba że całkowicie zamknę hodowlę). Co prawda jak jest duże zapotrzebowanie na świnie to na wolnym rynku mógłbym uzyskać te 20-30 (może nawet 40 gr. na kilogramie). Jednak w okresach drastycznych spadków cen moja cena zawsze wynosiła ok złotówki więcej. Pamiętam czasy jak sąsiad na wolnym rynku sprzedał po 2,80 a mi w zakładach wyszły 4,03 na żywą. Musiałem mu pokazywać fakturę bo nie chciał mi uwierzyć. Ale to był już największy dołek cenowy, a mi nigdy w świnki nie wyszły poniżej 4,00 zł. Później cena wzrosła do 3,50 to mi już wychodziły ok 4,30. Po prostu przy długofalowej współpracy z jednym zakładem mam dużo mniejsze wachnięcia cen.
Co Ty tu za pierdoły opowiadasz ??????? sprzedajesz na WBC i masz dostać cene rynkową zgodnie z klasą , a nie zależną od zapotrzebowania
ta róznice ponad złotówke wziołeś pewnie jak był skup interwencyjny i za dobre klasy płacili bo takie skupowali a reszta po tyle co za złom
wybicie w granicach 80 możliwe ale jak ważone na zakładzie a nie przed transportem , ważne jest również kiedy go zabiją , bo może jechać 1 dzień i 2 dni czekać aż go zabiją .Przypatrzcie się jak świnia zachoruje co się z nią za 2 dni dzieje podobnie jest w transporcie . Tak się czasami zastanawiam czy Wy czasami z kontraktacją , przez grupe na WBC nie macie mniej jak na spędzie

ja tam kontraktu nie mam, ale od jakiegos czasu handluje z jednym dostawcą i jednym odbiorcą. Odbiorca płaci na ogół dobrze, chociaż maksimów cen podawanych na forum nie osiągnąłem chyba nigdy, zazwyczaj jest to 10gr mniej, ale nie mam co narzekać.
na swieta zawozilem swinie do rzeźnika - zważyliśmy ją zaraz po przyjeżdzie, i mial ją od razu zabić, ale musiał tam gdiześ jechać i dopiero po 2 dniach mu się udało. Zważyliśmy potem półtusze. Wybicie wyszło jej 83,5%. Ale przez te 2 dni schudła 6 kg.
A ja powiem tak, mam kontrakt podpisany z jedną firmą odkąd ta firma istnieje i nie zamierzam z niego rezygnować (chyba że całkowicie zamknę hodowlę). Co prawda jak jest duże zapotrzebowanie na świnie to na wolnym rynku mógłbym uzyskać te 20-30 (może nawet 40 gr. na kilogramie). Jednak w okresach drastycznych spadków cen moja cena zawsze wynosiła ok złotówki więcej. Pamiętam czasy jak sąsiad na wolnym rynku sprzedał po 2,80 a mi w zakładach wyszły 4,03 na żywą. Musiałem mu pokazywać fakturę bo nie chciał mi uwierzyć. Ale to był już największy dołek cenowy, a mi nigdy w świnki nie wyszły poniżej 4,00 zł. Później cena wzrosła do 3,50 to mi już wychodziły ok 4,30. Po prostu przy długofalowej współpracy z jednym zakładem mam dużo mniejsze wachnięcia cen.
Co Ty tu za pierdoły opowiadasz ??????? sprzedajesz na WBC i masz dostać cene rynkową zgodnie z klasą , a nie zależną od zapotrzebowania
![]()
ta róznice ponad złotówke wziołeś pewnie jak był skup interwencyjny i za dobre klasy płacili bo takie skupowali a reszta po tyle co za złom
![]()
wybicie w granicach 80 możliwe ale jak ważone na zakładzie a nie przed transportem , ważne jest również kiedy go zabiją , bo może jechać 1 dzień i 2 dni czekać aż go zabiją .Przypatrzcie się jak świnia zachoruje co się z nią za 2 dni dzieje podobnie jest w transporcie . Tak się czasami zastanawiam czy Wy czasami z kontraktacją , przez grupe na WBC nie macie mniej jak na spędzie
Mówiłem o cenach rynkowych. I sytuacji w której niektórzy tak jak Ty mówili że tracę na kontrakcie bo im wychodzi 20 gr. więcej na wolnym rynku. Ale jak im wychodziły po 3-3,50 na wolnym rynku to mi powyżej 4. I to nie był żaden skup interwencyjny. Ale jak Ty uważasz że lepiej Ci wychodzi wywozić na spędy to twoja sprawa. Ja wiem że mi, w dłuższej perspektywie lepiej wychodzi mieć umowę z zakładem mięsnym. Po prostu mam dużo mniejsze wachnięcia cen. Aha, i nie należę do żadnej grupy.
- 11 Fora
- 2,099 Tematy
- 129.8 K Posty
- 0 Online
- 5,387 Członkowie